schroniskowe historie



Schroniskowe historie

Historia łobuza Wiseriona. Rozmowa o odpowiedzialności związanej z posiadaniem szczenięcia

Posiadanie szczeniaka wiąże się z ogromną odpowiedzialnością i pewnym ryzykiem. Każdy właściciel czworonożnego malucha powinien liczyć się z konsekwencjami własnych zaniedbań w jego wychowaniu lub braku poświęconego czasu. To idealny świat, w realnym niestety bywa tak, że psie dziecko z powodu zniszczeń zostaje wyrzucone na ulicę. W „Schroniskowych Historiach” Michaela Zawiślińska w rozmowie z Joanną Merecką-Łotysz przybliżyła historię Wiseriona, pięciomiesięcznego łobuza, którego pozbawiono

Schroniskowe historie

Gdy starsza pani zachorowała, rodzina zajęła się nią. Niestety, dla Maksima nie starczyło im serca

Dlaczego rodzina zajmująca się schorowanym, starszym człowiekiem zapomina o jego czworonożnym przyjacielu? Dlaczego po odejściu opiekunów zwierzęta trafiają do boksów, niechciane i niekochane przez człowieka? Historia Maksima jest jedną z wielu, z którymi na co dzień spotykają się pracownicy słupskiego schroniska dla zwierząt.

Schroniskowe historie

Schroniska dla zwierząt są oblegane przez kocięta. „Sterylizacja to jedyna rada na nadpopulację”

Każdego roku w sezonie wiosenno-letnim słupskie schronisko dla zwierząt jest oblegane przez kocięta. Przywożone są przez animal patrol, strażników gminnych, mieszkańców. Zdarza się nawet, że podrzucane są pod drzwi placówki czy przerzucane przez płot. Bywają miesiące, w których przyjmowanych jest około 60-70 maleńkich kotów. Ten sezon już się rozpoczął.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj