Wielkie emocje w meczu Trefla z faworytem. Zapowiadało się na deklasację, skończyło tie-breakiem i niedosytem
Triumfatorzy Pucharu Polski przyjechali do Trójmiasta, przywieźli trofeum i długo wydawało się, że w trzech setach potwierdzą klasę. Ale Trefl po dwóch przegranych partiach niespodziewanie ruszył. I był już zupełnie inną drużyną. Odrobił straty, doprowadził do tie-breaka i ostatecznie może czuć niedosyt. Bo gdańszczanie przegrali 2:3 (11:25, 22:25, 25:23, 25:22, 11:15).