Mieszkaniec Starogardu Gdańskiego biegnie dookoła świata. Dla chorego syna kolegi
– Nazywam się Kamil. Mam 12 lat, a mój tata wybiega z domu. Jak wybiegnie, to wróci dopiero za dwa lata, tak syn mówi o planach swojego ojca. Sławomir Sadowski dziś wyrusza w samotny bieg dookoła świata. Na antenie Radia Gdańsk obaj opowiadali o projekcie „Touch the world. Dotknąć świata”.