staw nowowiejskiego



Trójmiasto

Prace przy sopockim Morskim Oku to pudrowanie trupa? „Główny problem jest wciąż nierozwiązany”

Chociaż znajduje się tylko kilka minut od popularnego „Monciaka”, to znają je niemal wyłącznie mieszkańcy. Morskie Oko – jak pieszczotliwie nazywane jest przez sopocian – kiedyś było popularnym miejscem relaksu, połowu ryb, a zimą – jazdy na łyżwach. Dziś pełne jest śmieci i – mimo drobnych inwestycji – mieszkańcy chcą wiedzieć, co dalej.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj