Stefan Wilmont



Trójmiasto

Stefan W. wreszcie odezwał się w sądzie. Podczas rozprawy krzyczał „Allah Akbar”

Oskarżony o zabójstwo prezydenta Gdańska po raz pierwszy odezwał się na sali sądowej. Na wstępie czwartkowej rozprawy Stefan W. trzykrotnie krzyknął „Allah Akbar”. Sędzia Aleksandra Kaczmarek poinformowała, że oskarżony, jak przed każdą rozprawą, został przebadany przez psychiatrę i może uczestniczyć w rozprawie.

Trójmiasto

Stefan W. mówił mu, że szybko wróci za kratki, bo ma na wolności rachunki do wyrównania

– Stefan W. mówił mu, że szybko wróci za kratki, bo ma na wolności rachunki do wyrównania. Zapowiadał, że zemści się na jednym z funkcjonariuszy Służby Więziennej, który go gnębił. Żona tego mężczyzny pracowała w banku, na który Stefan W. napadł – tak mówił przed gdańskim sądem kolejny świadek w procesie dotyczącym zabójstwa prezydenta Gdańska.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj