supermarket



„Rutynowa, wyrywkowa kontrola” w supermarkecie. Czy pracownik ochrony może przeglądać nam zakupy? [HISTORIA SŁUCHACZA]

Zrobiliśmy zakupy i chcemy wyjść ze sklepu. Nagle przed nami staje pracownik ochrony, który mówi, że chce zobaczyć, co mamy w siatkach. Jak uzasadnia – to „ruytnowa kontrola wyrywkowa”. Taka sytacja przydarzyła się naszemu słuchaczowi. Czy ochrona w sklepach może przeszukiwać dowolnych konsumentów? Czy możemy odmówić?

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj