Pracownicy marketów przeciążeni obowiązkami. „Solidarność” apeluje do klientów o zrozumienie

(fot. Pixabay)

Dni poprzedzające święta Bożego Narodzenia to okres wzmożonego ruchu w placówkach handlowych, co wiąże się z ogromnym wzrostem obciążenia pracowników tej branży. Dlatego Krajowa Sekcja Handlu NSZZ „Solidarność” zwróciła się z apelem do klientów sieci handlowych, aby nie odkładali zakupów na ostatnią chwilę.

W okresie przedświątecznym kasjer podczas jednej zmiany „przerzuca” na kasie ok. pięciu ton towarów, a trzeba pamiętać, że obsługa kas to tylko jeden z wielu obowiązków nakładanych na osoby zatrudnione w handlu. Warunki pracy w sieciach handlowych z roku na rok ulegają systematycznemu pogorszeniu, co w okresach wzmożonego ruchu jest szczególnie widoczne.

Jak wynika z danych zgromadzonych przez organizacje związkowe zrzeszone w Krajowej Sekcji Handlu NSZZ „Solidarność”, poziom zatrudnienia w sklepach poszczególnych sieci handlowych zmalał w ciągu ostatniego roku o 10 lub nawet 15 proc. W tym samym okresie obroty sieci handlowych znacznie wzrosły.

Jak podkreśla „Solidarność”, trudno o bardziej wyraźny dowód, że zyski dyskontów, super- i hipermarketów działających w naszym kraju są budowane kosztem coraz większego wyzysku pracowników. Wraz ze wzrostem natężenia ruchu w sklepach, od pracowników płynie coraz więcej sygnałów dotyczących naruszeń norm czasu pracy oraz podstawowych zasad BHP.

ZAKUPY PRZEDŚWIĄTECZNE

Z badań wynika, że Polacy zrobią zakupy spożywcze przed Bożym Narodzeniem głównie w stacjonarnych placówkach. Tę opcję wskazało 80 proc. badanych – z tego 33 proc. ankietowanych zapowiada, że największe świąteczne zakupy spożywcze zrobi tydzień przed Bożym Narodzeniem, a 22 proc. pytanych zrealizuje je kilka dni przed Wigilią.

Z tych względów Krajowa Sekcja Handlu NSZZ „Solidarność” zaapelowała do klientów o nieodkładanie zakupów na ostatnią chwilę przed świętami oraz okazanie zrozumienia dla pracowników handlu.

WINA LEŻY PO STRONIE SIECI HANDLOWYCH

Związkowcy proszą, aby pamiętać, że duże kolejki do kas czy brak towarów na półkach nie są winą pracowników. „Solidarność” zaznacza, że odpowiedzialne są za to sieci handlowe, które wciąż zmniejszają zatrudnienie w poszczególnych sklepach. Cierpią z tego powodu zarówno pracownicy, jak i klienci. Mniej pracowników w sklepie powoduje ich przeciążenie obowiązkami i oznacza spadek jakości obsługi dla klientów.

W apelu skierowanym do klientów sieci handlowych poproszono, aby robiąc zakupy w święta być życzliwym dla personelu oraz pozostawić odrobinę świątecznej atmosfery w sklepach, by ludzie w nich zatrudnieni także poczuli radość Bożego Narodzenia.

mat. pras./aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj