W tym roku płazom bardziej szkodzi susza niż ruch na ulicach miasta
Jeszcze rok temu przy wielu ulicach Gdańska, można było zobaczyć charakterystyczne niskie płotki. Stawiano je wiosną, żeby ratować płazy przed śmiercią pod kołami samochodów. Wolontariusze masowo przenosili żaby i ropuchy przez jezdnie. W tym roku nie widać w żadnym miejscu akcji na rzecz płazów. Co się dzieje w dobie coronavirusa ze zwierzętami, które wiosną wędrują z lądu do wody opowiada lider akcji „Chronimy płazy Gdańska”