Urzędnicy przegrywają z aktywistami spór o dostęp do informacji publicznej. Chodzi o kontrowersyjne inwestycje w światłowody pod ulicami i chodnikami w Słupsku, za które jedna ze spółek nie płaci od lat. Sprawę bada prokuratura.
Nowe fakty w sprawie nielegalnego światłowodu w Słupsku. Firma, która położyła kabel, nie zapłaciła miastu nawet złotówki. W sąsiedniej Gminie Wiejskiej Słupsk reguluje należności na bieżąco, mimo że oficjalnie spółka jest niewypłacalna.
Do czterystu tysięcy wzrosła kara za nielegalny światłowód w Słupsku. To efekt sprawdzenia kabla przez urzędników Zarządu Infrastruktury Miejskiej. Po odkopaniu przewodu w kilku miejscach okazało się, że zbudowano nie jeden, a dwa kanały teletechniczne.
Firma, która położyła kilka kilometrów nielegalnego kabla od pięciu lat nie płaci Słupskowi nawet za instalację położoną zgodnie z przepisami. Dostarcza nią sygnał telewizyjny i internetowy klientom i pobiera za to opłaty. Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku wystawił spółce 45 tytułów wykonawczych, czyli nakazów zapłaty. Bezskutecznie.
Około czterech kilometrów nielegalnego światłowodu położono wzdłuż nowego przebiegu drogi krajowej numer 21 w Słupsku. Potwierdziła to wizja lokalna.
Firma odpowiedzialna za położenie nielegalnego światłowodu w Słupsku ma wielomilionowe długi wobec Skarbu Państwa. Komornik próbuje sprzedać mieszkanie należące od Mazovia Inwestments. Bezskutecznie, ponieważ spółka zaskarża niemal wszystkie decyzje w tej sprawie.
Będzie dodatkowa kara za nielegalny światłowód w Słupsku. Miejscy urzędnicy stwierdzili, że naliczona opłata jest zbyt niska. Wizja lokalna wykazała, że zgłoszona instalacja jest większa, niż deklarowana przez firmę.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
