Trefl Sopot



Sport

Trochę boksu, świetny Johnson, dużo emocji. Trefl prowadzi w ćwierćfinale z Kingiem

Nie brakowało twardych starć, kontrowersyjnych „gwizdków” i szalonych powrotów – wszystkiego z czego słyną mecze play-off w Orlen Basket Lidze można było zobaczyć w środowy wieczór w sopockiej Hali 100-lecia. Dramaturgię także, bo rewelacyjny Nick Johnson trafił kluczową akcję, a w następnej Aleksander Dziewa nie dał rady odpowiedzieć. Trefl pokonał Kinga minimalnie 85:84.

Sport

Mikołaj Witliński: Nasze atuty? Szerokość ławki i bardzo fizyczny zespół

– Nie spodziewaliśmy się tego, że zaczynając z drugiego miejsca będziemy grali z wicemistrzem Polski. Uważam, że jest to niespodzianka, ale też olbrzymie wyzwanie dla nas, bo pierwszą rundę charakteryzuje większa presja. Po awansie do czwórki, presja schodzi. To że King zaczyna z 7. miejsca też jest wynikiem jego słabszej gry, musimy o tym pamiętać – mówi przed inauguracją fazy play-off Mikołaj Witliński z Trefla Sopot.

Sport

Szaleńcza pogoń bez happy endu. Trefl przegrywa, Johnson żałuje

Zła pierwsza połowa i szaleńcza pogoń w drugiej części w meczu Trefla Sopot z PGE Startem Lublin w hali 100-lecia w 24. kolejce Orlen Basket Ligi. Ostatecznie po wielce emocjonującej końcówce to Start Lublin wygrywa 88:87. Rzutu na wygraną nie wykorzystał rozgrywający Trefla Nick Johnson.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj