Lubi pływać. Od razu przyznaje jednak, że najwięcej przyjemności sprawia mu kąpiel w lodowatej wodzie. A w tej potrafi spędzić nawet 7 minut. Piotr Biankowski w rozmowie z Tomaszem Galińskim opowiadał, co znaczy być „pływakiem ekstremalnym”.
Po wielu latach przerwy triathlon: pływanie, jazda na rowerze i bieganie, wraca do Starogardu Gdańskiego. Impreza odbędzie się 19 czerwca 2016 roku i będzie inaugurowała nowy cykl Tri Tour Energy.
Zimny, deszczowy i wietrzny dzień. Większość osób schowałaby się pod kocem z kubkiem herbaty, ale nie one. Pięknie ubrane, uśmiechnięte i zarażające pozytywną energią kobiety spotkały się w kolorowym pokoju, by posłuchać siebie nawzajem. O pasji opowiadała pięściarka Iwona Guzowska, Paweł Bednarski, fizjoterapeuta i Iza Bąkiewicz, specjalistka od kawy.
Ironman to konkurencja dla szaleńców: najpierw prawie 4 kilometry w wodzie, potem 180 kilometrów na rowerze i na końcu 42,5 kilometrów biegu, czyli cały maraton. Nie każdy dociera na metę. Gdy Tadeusz skończył 50 lat, chciał zrobić coś wyjątkowego. Postanowił w ciągu roku zaliczyć 5 Ironmanów. Wytrzyma? Pierwszy start w sobotę.
Ledwo trzymał się na nogach. Jego ukochana czuje się tak niemal każdego ranka. Aby żyć normalnie Agnieszka musi walczyć ze stwardnieniem rozsianym. – Jeżeli żona codziennie się tak czuje, to ja dziękuję za SM, mówił Max Wójcik na mecie Ironmana. W ten sposób sprawdził, co przeżywa w Polsce niemal każdego dnia 50 tysięcy ludzi.
Maksymilian Wójcik dla ukochanej żony Agnieszki stanie się Ironmanem. Żeglarz deskowy, pięciokrotny mistrz świata i trener reprezentacji Australii, przepłynie 3,8 kilometra, przejedzie na rowerze 180 km i przebiegnie trasę maratonu, ponad 42 kilometry. Zamierza tego dokonać w niedzielę w Malborku.
Są młodzi i piękni. On jest także okazem zdrowia i siły, pięciokrotnym mistrzem świata w żeglarskiej klasie Raceboard. Ona też jest silna, bo od 11 lat skutecznie opiera się SM. Agnieszka i Maksymilian Wójcik od dwóch miesięcy są szczęśliwym małżeństwem. Planują powiększenie rodziny, bo nie chcą, by ich jedynym stałym domownikiem było stwardnienie rozsiane, z którym zmaga się Agnieszka.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
