Drużyna miała mu pomóc, a to on pomógł jej. „Na początku byłem bardzo zestresowany” [POSŁUCHAJ]
Tornike Gaprindaszwili był pierwszoplanowym bohaterem Arki w meczu z Odrą Opole. Błyszczał, przykuwał uwagę, był konkretny. Na drugim planie harował Jakub Staniszewski. Odegrał niezwykle ważną rolę, a przecież dopiero po raz pierwszy w karierze zagrał w podstawowym składzie. – Prosiłem drużynę, żeby mu pomogła, ale to on pomógł drużynie – ocenił młodego pomocnika trener Wojciech Łobodziński.