Uszkodził cztery auta i okradł konfesjonał. Dlaczego? Nie umiał wyjaśnić
Alkohol często podsuwa do głowy dziwne pomysły. To jednak, co zrobił 43-letni mieszkaniec Ełku w niedzielny poranek w Wejherowie, przekroczyło granice bezmyślności. Sam nie potrafił wyjaśnić, czemu zniszczył cztery losowo wybrane samochody, a na koniec przywłaszczył sobie kapłańską stułę.