To przede wszystkim problem szpitala, tak marszałek Mieczysław Struk skomentował proces, który wytoczyła podległemu mu szpitalowi rodzina Szwedki Christiny Hedlund. Kobieta zapadła w śpiączkę po operacji powiększania biustu. Marszałek Mieczysław Struk powiedział w programie Ludzie i Pieniądze w Radiu Gdańsk, że wcześniej czy później szpital poprosi się o pomoc władze samorządowe województwa. Dodał jednak, że szpitale podległe marszałkowi są jednostkami samodzielnymi, mającymi prawo do zawierania umów.
Struk zwrócił też uwagę na możliwy wzrost roszczeń pacjentów wobec publicznych szpitali. Rodzina kobiety domaga się od Pomorskiego Centrum Traumatologii w Gdańsku sześciu milionów złotych.
Radio Gdańsk