Porozumienie Sopocianie, jak mówią jego założyciele, powstało po to, żeby angażować mieszkańców w pracę na rzecz rozwoju miasta. W grupie są zarówno radni popierający Jacka Karnowskiego, jak i niezależni, którzy opuścili klub Kocham Sopot.
To nie jest nowe ugrupowanie w radzie miasta. Zawarliśmy po prostu porozumienie osób wywodzących się z różnych opcji politycznych. Wkrótce zaproponujemy konkretne zespoły, które będą pracować przy sprawach związanych z kulturą i zdrowiem, mówi radna Anna Stasierska.
Porozumienie Sopocianie nie zamierza popierać pomysłu referendum w sprawie odwołania prezydenta Jacka Karnowskiego.
Myślę, że w ogóle nie dojdzie do tego referendum, a nawet jeśli się odbędzie, to będzie ono kolejnym umocnieniem pozycji prezydenta, dodaje radny Piotr Kurdziel, który wczoraj został usunięty z klubu Kocham Sopot.
Nowe porozumienie skupia w tej chwili pięć osób, w tym czterech radnych Sopotu.