7,4 miliona złotych miał wyłudzić dyrektor jednego z banków na Pomorzu. Mężczyzna podejrzany jest o udzielenie 42 kredytów nieistniejącym firmom. Grozi mu 10 lat więzienia.
Szczegóły oszustw udało się rozpracować dzięki współpracy gdańskich policjantów i prokuratorów z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa. Jak ustalili funkcjonariusze, proceder trwał od 2008 r. W czasie pięciu lat 41-letni mieszkaniec Gdyni, będąc dyrektorem oddziału banku, a później dyrektorem regionalnym, udzielał kredytów firmom, które faktycznie nie istniały lub były w likwidacji i nie ubiegały się o ich udzielenie. Łączna kwota, na którą zostały udzielone kredyty to prawie 7,4 mln zł.
Podejrzany już usłyszał zarzuty, sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy. Grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.