Około tysiąca osób wyruszyło z Gdańska do Warszawy na wielki protest związkowców. Jadą oni pikietować przeciwko polityce rządu oraz walczyć o prawa pracownicze. Związkowcy mają manifestować niezadowolenie przed sześcioma ministerstwami, a przed Sejmem zbudować miasteczko namiotowe. Będą protestować przeciwko polityce rządu Donalda Tuska pod hasłem „Dość lekceważenia społeczeństwa”.
Protest ma potrwać cztery dni. Organizują go trzy centrale związkowe: Forum Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Według ich zapowiedzi, w sobotę, w kulminacyjnym momencie protestu, w Warszawie manifestować ma około stu tysięcy osób.
Przed wyjazdem, pomorscy związkowcy złożyli kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców.