Zdaniem szefa Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Monika Jobska z Sądu Rejonowego w Gdyni złamała prawo podczas czerwcowej rozprawy, na której wydała wyrok w sprawie podarcia Biblii przez Adama Darskiego. Nowak złożył doniesienie do gdyńskiej Prokuratury Rejonowej. Zarzuca Jobskiej, że na rozprawę przyszła z gotowym wyrokiem i uzasadnieniem.
Podkreśla, że rozprawa z 3 czerwca trwała około 7 godzin i przesłuchano w jej czasie nowych świadków oraz przedstawiono kolejne dowody. Tymczasem po zakończeniu procesu sędzia ogłosiła 10-minutową przerwę, po której ogłosiła wyrok i go uzasadniła.
– Sędzia czytała uzasadnienie przez ponad godzinę. Podkreślam, nie mówiła go „z pamięci”, ona je czytała. Wniosek z tego jest oczywisty, sędzia wydała wyrok i przygotowała uzasadnienie jeszcze przed rozprawą, bo nie byłaby w stanie napisać w ciągu 10 minut tekstu na ponad 30 stron, przekonuje Nowak.
Zdaniem Nowaka sędzia złamała artykuł 82 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, który mówi m.in., że sędzia musi postępować zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim oraz unikać wszystkiego, co mogłoby przynieść ujmę godności sędziego lub osłabiać zaufanie do jego bezstronności.
Prokuratura rejonowa w Gdyni najprawdopodobniej przekażę sprawę do prokuratury okręgowej, aby ta zleciła jej zbadanie innej jednostce.