Były prezydent żałuje, że wtorkowy pokaz filmu Andrzeja Wajdy w amerykańskim kongresie został odwołany. – Byłem już spakowany, czekałem na ten pokaz. Trudno. Pojedziemy w zamian chyba do Londynu, mówił Lech Wałęsa. Zażartował, że „gdyby był bogatszy to pożyczyłby kongresmenom na bilety, by ci mogli przyjechać na pokaz filmu”. – Poważnie mówiąc, chciałbym, by kongresmeni obejrzeli ten film, mówił Lech Wałęsa.
– To byłby kawałek Polski, wspierali nas bardzo. Moje przemówienie w kongresie w ’89 roku przyjęli bardzo ciepło, Ameryka na tym ładnie zarobiła, dodał Wałęsa. – Myślę, że oni też żałują tego odwołanego pokazu. Ale co się odwlecze to nie uciecze.
Lech Wałęsa zapowiedział, że będzie się przyglądał opiniom i komentarzom po polskiej premierze filmu, która odbędzie się dzisiaj. – Ciekawy jestem opini Polaków, mówi były prezydent.