Maksymilian Żakowski z Koszalina wygrał 62. Regaty o Błękitną Wstęgę Zatoki Gdańskiej. 19-latek pokonał 18 mil morskich w godzinę i 20 minut. Jak mówił naszej reporterce, nie spodziewał się pierwszego miejsca. – Błękitna wstęga to dla mnie wielkie, prestiżowe wyróżnienie, mówił młody kajciarz. W regatach startowało w sumie 136 jednostek i 500 żeglarzy. Główną nagrodą w wyścigu jest wpisanie złotą nitką nazwiska zwycięzcy na Błękitną Wstęgę. Wśród 61 nazwisk znajdują się już takie sławy jak np. Zyga Perlicki, kultowy żeglarz XX wieku.
Komandor regat Marek Gałkiewicz powiedział, że ta edycja była wyjątkowa. Zgłosiło się 36 jednostek pływających, a na nich ponad 500 żeglarzy. Nie było podziału na profesjonalistów i amatorów. Liczył się sam udział.
Najszybszym klasycznym jachtem jednokadłubowym został jacht Błagadarnost ze skiperrem Siergiejem Pawlenko. Najstarszym jachtem regat był jacht Orion. Nagroda First Lady dla najszybszej kobiety skippera trafiła do Agnieszki Grzymskiej (kajt Aga 930).
Czerwona Latarnia dla ostatniego jachtu na linii mety trafiła do załogi jachtu Malinowa Mamba, kierowanej przez Sylwię Perzewską.
W regatach wzięli udział także żeglarze Radia Gdańsk. Załoga radiowych wilków morskich w składzie Lech Parell, Anna Rębas, Marek Lesiński, Arek Chomicki, Piotr Jagielski i Stefan Kotiuk szczęśliwie dotarła na metę.
Start zawodów przełożono z godz. 11:00 na 12:00. Jak tłumaczyli organizatorzy, powodem był silny wiatr i niski poziom wody w basenie portowym.