Dziś kończy się historia uszkodzonego pomnika Ronalda Reagana w gdańskim parku nadmorskim. Odpiłowana przez złodzieja ręka została odtworzona. Po południu zakończy się naprawa pomnika. – Wykonany z brązu odlew trzeba dopasować i przyspawać do reszty postumentu. Potrzeba do tego chirurgicznej precyzji, powiedział Andrzej Krauzowicz z firmy Legart.
– Pomnik będzie znów stanowił całość, dwóch wielkich ludzi, którzy w mrocznych czasach komunizmu pomagali Polsce, dodał Andrzej Osipów ze stowarzyszenia Godność, które tworzyło postument. Prace przy odnowieniu pomnika potrwają do wczesnego popołudnia. Operacja kosztowała kilkanaście tysięcy złotych.
Pomnik prezydenta USA spacerującego w towarzystwie papieża Jana Pawła II stoi w parku od zeszłego roku. Na początku października w nocy, nieznani sprawcy odpiłowali rękę monumentu. Początkowo straty i koszt remontu wycenione były na ponad 100 tysięcy złotych. Rękę po kilku dniach odnaleziono na jednym z gdańskich złomowisk. Sprawcę złapano.