Zbliża się czas świątecznych wyjazdów. Dla wielu z nas oznacza to dłuższą podróż, nawet na drugi koniec Polski. Tymczasem zaskakująco mocno spada cena paliw. Na jednej ze stacji w Gdańsku bezołowiową 95 można tankować po 4, 99 zł. To cena wyjątkowo niska. Na części budżetowych stacji płacimy nieco ponad 5 złotych.
Rekordowo droga benzyna była na początku września, czyli 5,71 zł za litr PB 95. Od tamtego czasu ceny hurtowe spadają, ale na stacjach widać to dopiero z dwutygodniowym opóźnieniem. Czy przed 1 listopada ceny mogą jeszcze spaść? – Niewykluczone. Podwyżki na czas świąt są mitem, przekonuje Urszula Cieślak z BM Reflex.
Liczyć można raczej na weekendowe promocje skierowane do klientów indywidualnych. Część stacji tak właśnie robi, wiedząc że nie zarobi na flotowcach, którzy tankują tylko w tygodniu.
Obecnie najkorzystniejsze ceny paliw w Polsce są na Dolnym Śląsku i w Małopolsce. Tam benzyna kosztuje średnio 5,30 zł. W województwie zachodnio-pomorskiem i na Mazowszu trzeba zapłacić średnio 5,50 zł za litr PB 95.
Niestety, można spodziewać się podwyżek, bo ropa na rynkach światowych znowu powoli zaczyna drożeć. Analitycy rynku jednak mówią, że do połowy listopada na pewno możemy się cieszyć niskimi cenami.