Sześć lat więzienia dla kierowcy, który śmiertelnie potrącił rowerzystę i uciekł z miejsca wypadku. Taki wyrok w sprawie Łukasza D. wydał dziś sąd w Bytowie. Do tragedii doszło w maju na ulicy Wojska Polskiego.
Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, na których widać jak kierujący hondą Łukasz D. potrącił jadęcego rowerem 64-latka. Ofiara zmarła dzień później w szpitalu.
Kierowca samochodu twierdził, że odjechał z miejsca zdarzenia, bo był w szkoku. Wypadku nie zauważył, bo oślepiło go słońce. Sąd nie dał jednak wiary tym wyjaśnieniom. Sędzia Jan Iskierski powiedział, że w jego opinii takie tłumaczenie to nieudolna próba uniknięcia odpowiedzialności.
– Gdyby Łukasz D. zatrzymał się i udzielił pomocy poszkodowanemu kwalifikacja czynu mogła być inna, powiedział sędzia Iskierski.
We krwi 31-latka znaleziono śladowe ilości narkotyków. Sąd zakazał Łukaszowi D. prowadzenia pojazdów mechanicznych przez osiem lat. Wyrok nie jest prawomocny, obrońca zapowiedział złożenie apelacji.