Około trzech tysięcy osób przeszło dziś ulicami Gdańska w antyrządowej manifestacji, którą zorganizowały centrale związkowe. Odbyła się ona pod hasłem „Dość lekceważenia społeczeństwa”. Tłum demonstrantów przeszedł z Placu Solidarności przez Hucisko na Długi Targ, gdzie głos zabrali szefowie Solidarności, OPZZ i FZZ. Było bardzo głośno, tłoczno, kolorowo, ale stosunkowo spokojnie, bo policjanci nie odnotowali poważniejszych interwencji.
Szefowie central związkowych nakłaniali uczestników dzisiejszej manifestacji do walki o swoje prawa i doprowadzenia do rozwiązania Sejmu. Przewodniczący Komisji Krajowej Solidarności Piotr Duda mówił, że rząd Platformy Obywatelskiej gra nieczysto ujawniając duże koszty funkcjonowania związków zawodowych. „Musimy przyzwyczaić się do takich ataków z drugiej strony. Mówią na nas, że jesteśmy wypasionymi kotami pasącymi się na spółkach Skarbu Państwa. Tak mówił europoseł Jacek Protasiewicz. To jak my jesteśmy wypasionymi kotami, to oni są tygrysami bengalskimi z nadwagą!” – grzmiał ze sceny na Długim Targu Duda.
„Gdy w czerwcu wyszliśmy z Komisji Trójstronnej na znak protestu przeciwko nieprowadzeniu dialogu społecznego, rozpoczęliśmy marsz ku zwycięstwu. Po to, żeby postulaty z naszych sztandarów weszły w życie. Chodzi o wiek emerytalny, płace minimalne, umowy śmieciowe i elastyczny czas pracy” – mówił w swoim przemówieniu szef Solidarności.
Szef OPZZ Jan Guz wzywał uczestników manifestacji do walki z rządem Donalda Tuska i domagania się swoich praw.
„Nie damy rzucić się na kolana! Nie damy się zniewolić! Niejednokrotnie zwyciężaliśmy, i szczególni tutaj, w Gdańsku, należy przypomnieć o zrywie narodu i o walce„- krzyczał do tłumu Guz.
Szef FZZ Tadeusz Chwałka także nie szczędził gorzkich słów wobec ekipy rządzącej i premiera, którego podróżujący po Polsce pomnik tym razem dotarł do Gdańska i górował nad zgromadzonym tłumem.
„My mamy płacić, za to że oni nami ponoć rządzą? Zabierzemy im to, co jest dla nich najważniejsze – odetniemy tą bandę od koryta. Trzeba w końcu powiedzieć: Dość tego rządzenia” – mówił Chwałka.
Protest był spokojny i dobiegł końca. Po zamkniętych w południe ulicach centrum Gdańska można jeździć bez utrudnień.
aktualizacja 12.50
***************
Wielka manifestacja związkowców w Gdańsku. Wspólnie protestują Solidarność, OPZZ i Forum Związków Zawodowych – w sumie kilka tysięcy osób. Przyjechali tu z całej Polski.
Związkowcy domagają się m.in. przestrzegania dialogu społecznego, obniżenia wieku emerytalnego, wycofania przepisów o elastycznym czasie pracy i ograniczenia stosowania umów śmieciowych.