Na ponad 100 uczelniach w Polsce, w tym czterech pomorskich, w środę i czwartek odbywa się akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku kostnego. Wolontariusze przeprowadzają krótką ankietę i pobierają wymaz śliny. Organizatorzy akcji podkreślają, że zapisanie się i próbne badanie trwa tylko pięć minut. Dawcą szpiku może zostać każdy chętny, który ukończył 18 lat i nie przekroczył 55 lat. Potencjalny dawca musi ważyć minimum 50 kilogramów. Gdy okaże się, że próbka, która znajduje się w bazie jest taka sama, jak osoby chorej na raka krwi – szpital dzwoni do kandydata i upewnia się, czy nadal wyraża on chęć do przekazania szpiku.
– Oddając szpik zwiększamy szansę dla osób chorób na białaczkę, żeby całkowicie wyzdrowiały – podkreśla koordynatorka akcji Magdalena Chrzanowiecka. – W Polsce co godzinę ktoś kolejny dowiaduje się, że ma nowotwór krwi. Dla wielu z chorych, jedyną szansą na nowe życie jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego.
Komórki macierzyste pobierane są albo z krwi obwodowej (zabieg polega na podłączeniu urządzenia, które przetacza przez nas krew i filtruje komórki macierzyste, trwa kilka godzin), albo z talerza kości biodrowej (zabieg przeprowadzany pod narkozą, trwa około godziny).
Rejestracja dawców szpiku prowadzona jest 11 i 12 grudnia na Wydziale Nauk Społecznych przy ulicy Bażyńskiego, w Akademii Muzycznej przy Łąkowej, na Politechnice Gdańskiej w głównym gmachu oraz na Uniwersytecie Medycznym przy ulicy Dębinki 1.