Elbląg: Nie żyje kobieta. Pożar z powodu garnka z olejem do frytek

Tragiczny pożar w Elblągu. Zginęła 72-letnia kobieta. Dwie osoby trafiły do szpitala. Strażacy ewakuowali kilkanaście osób. Na czas akcji władze miasta podstawiły dla pogorzelców autobus. Ogień wybuchł rano w bloku przy ulicy Jaśminowej. Starsza kobieta prawdopodobnie zatruła się czadem. Znaleziono ją na klatce schodowej.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że pożar mogła spowodować 18-latka, która wróciła nad ranem z dyskoteki i zostawiła na gazie garnek z olejem do frytek. Zasnęła, a w jej mieszkaniu pojawił się ogień. Wstępne badanie wykazało, że młoda kobieta była pijana.

Razem z inną, 26-letnią mieszkanką bloku, kobieta została przewieziona do szpitala w Gdyni, gdzie trafiła do komory hiperbarycznej. Jeżeli potwierdzą się przypuszczenia, że pożar spowodowała 18-latka, może jej grozić do 8 lat pozbawienia wolności.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj