Będzie spór o dużą działkę w Słupsku? „Właściciele posesji mogą spać spokojnie”

Za czasów PRL wywłaszczona, teraz spadkobiercy dawnych właścicieli domagają się odszkodowania. Do wojewody pomorskiego trafił wniosek o wypłacenie rekompensaty za odebraną w 1988 roku półtorahektarową działkę w Słupsku.
Chodzi o okolice ulic Gdańskiego i Orłowskiego. Na tym terenie wybudowano kilkadziesiąt domów. Obecni właściciele nieruchomości otrzymali pisma z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego o toczącym się postępowaniu administracyjnym. Spadkobiercy dawnych właścicieli chcą unieważnienia decyzji z 1988 roku, aby teraz domagać się odszkodowania za nieruchomość. Obecni właściciele nieruchomości na tym terenie są sprawą mocno zaniepokojeni, bo nie wiedzą czego się spodziewać. – Dostaliśmy tylko informację, że toczy się postępowanie, ale nie wiemy jaki będzie jego finał. To niecodzienna sprawa, powiedział reporterowi Radia Gdańsk jeden z właścicieli domów na tym terenie.

Rzecznik wojewody pomorskiego Roman Nowak zapewnił, że właściciele domów mogą spać spokojnie. Na pewno nie stracą swoich nieruchomości oraz prawa użytkowania wieczystego. Urzędnicy sprawdzą, czy wywłaszczenie odbyło się zgodnie z ówczesnymi przepisami oraz czy spadkobiercom byłych właścicieli należy się rekompensata.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj