Stocznia Gdańsk chce produkować konstrukcje stalowe do wyposażania portów, statków i nabrzeży portowych. Zakłada to biznesplan przedstawiony przez zarząd firmy. Rzecznik Gdańsk Shipyard Group Jacek Łęski, ujawnił Radiu Gdańsk, że stocznia nie chce już budować statków na dużą skalę, bo jest to mało opłacalne. Będzie przyjmowała tylko pewne i wartościowe zlecenia.Właściciel stoczni jest przekonany, że mogłaby ona samodzielnie działać na rynku konstrukcji stalowych. Ma już doświadczenie, bo dwa lata temu wydzierżawiła Mostostal Chojnice z wykwalifikowaną kadrą. Przejęła też kontakty z kontrahentami.
Dodatkowym atutem stoczni jest jej położenie. W Gdańsku dużą konstrukcję można zrobić w całości i przetransportować statkiem. – Pozwala to ograniczyć koszty – powiedział Jacek Łęski. Biznesplan stoczni jest teraz analizowany przez Agencję Rozwoju Przemysłu i Ministerstwo Skarbu Państwa.