Marsz milczenia przeszedł ulicami Kwidzyna. Mieszkańcy pamiętali o tragicznie zmarłych Michale i Wiktorze, zamordowanych pod koniec grudnia. Marsz zaczął się w południe przed domem przy ulicy Słowiańskiej 7, gdzie doszło do zbrodni popełnionej przez 22-letniego Łukasza P. Mieszkańcy Kwidzyna szli w absolutnej ciszy, o co na samym początku poprosili organizatorzy marszu – koledzy jednej z ofiar. Na czele kilkusetosobowej grupy mężczyźni nieśli białe róże i transparent z wypisanymi imionami: Michał i Wiktor. Marsz zakończył się przy katedrze, gdzie odbyła się msza w intencji zmarłych. Wiele osób biorących udział w marszu wzięło udział w pogrzebie mężczyzny i jego syna.
Niektóre ulice Kwidzyna zostały zamknięte przez policję po to, żeby Marsz Milczenia, Pamięci i Protestu Przeciw Przemocy odbył się w spokoju i był godnym upamiętnieniem ofiar bezsensownego morderstwa.
Sprawca zbrodni jest w areszcie. Prokuratura będzie domagała się w przygotowywanym wobec Łukasza P. akcie oskarżenia kary dożywotniego więzienia.