Odwołano lekcje w szkole muzycznej w Elblągu. Tak zdecydowała dyrekcja placówki po sobotnim pożarze. Spłonęła sala koncertowa, instrumenty i pomieszczenie konserwatorów. Zalana jest też sala gimnastyczna. – Młodzież nie będzie miała lekcji, jednak część zajęć odbędzie się, wyjaśnia dyrektor szkoły muzycznej Andrzej Korpacki. Zajęcia będą zawieszone na tydzień. Potem rozpoczną się ferie zimowe. Wstępnie dyrekcja placówki szacuje straty na nie mniej niż 200 tysięcy złotych. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Pożar gaszono prawie sześć godzin.
Wstępnie ustalono, że ogień wybuchł w pomieszczeniu konserwatora na parterze. Następnie szybami wentylacyjnymi przedostał się na piętro do sali koncertowej. Zapaliła się boazeria, którą wyłożone były ściany.
Duże zniszczenia spowodowała także woda użyta przez strażaków. Policja wszczęła śledztwo, przesłuchani będą pracownicy placówki i zostanie także powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który ustali dokładne przyczynę pożaru.
Elbląska placówka jest obecnie w remoncie, przed pożarem trwały prace m.in przy nowej elewacji.
***
Aktualizacja 18.01.2014 g.21:00
Spalona sala koncertowa i fortepiany. Pożar w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych w Elblągu. Ogień gaszono ponad 6 godzin. Przyczyna pożaru nie jest znana. Ogień zauważono około południa. Początkowo płonął magazyn, w którym były m.in. kartony. Strażacy oddymili gmach, ale ogień pojawił się na wyższej kondygnacji.
Ratować szkołę przyjechało osiem wozów gaśniczych, strażacy używali kamer termowizyjnych, żeby zlokalizować miejsce pożaru. Okazało się, że spłonęła sala koncertowa oraz część instrumentów, w tym fortepiany. Nie wiadomo, jakie są straty i czy w poniedziałek szkoła będzie czynna. Decyzja ma zapaść w niedzielę.