– Jeżeli ministerstwo będzie finansować te zajęcia, to pieniądze, które przekazują rodzice na radę rodziców, będzie można przeznaczyć na inne zajęcia, mówi wicedyrektor SP nr 45 Ewa Kuklińska, zadowolona z zapowiedzi MEN. Zmiany dotyczą szkół podstawowych i przedszkoli. Ministerstwo Edukacji Narodowej chce, by nauka angielskiego była obowiązkowa już dla dzieci pięcioletnich. W klasach pierwszych lekcje mają natomiast trwać krócej niż 45 minut.
Nauce angielskiego od najmłodszych lat przyklaskują i nauczyciele i uczniowie, z którymi rozmawiał reporter Radia Gdańsk. Jak mówią, im wcześniej dziecko będzie uczyło się języka, tym lepiej poradzi sobie w przyszłości.
– Mogłoby tak być, bo jak przyjdą do szkoły, to już będą umiały podstawy języka angielskiego, mówi uczeń klasy III SP nr 45. – Angielski będzie nam potrzebny jak będziemy starsi, więc im szybciej się go zaczniemy uczyć tym lepiej, dodaje uczennica tej samej klasy.
– Często jest tak, że w zerówkach prowadzone są zajęcia z języka angielskiego ale na zasadzie zajęć dodatkowych, które opłacają rodzice. Jeżeli będzie to zagwarantowane przez ministerstwo, to będzie wygodniej to rozplanować i przygotować. Być może pieniądze, które przekazują rodzice na radę rodziców, będzie można przeznaczyć na inne zajęcia, mówi Ewa Kuklińska.
Zgodnie z projektem Ministerstwa pięciolatki obowiązkowo języka obcego będą mogły się uczyć od 1 września 2015 roku. A od 1 września 2017 roku również młodsze dzieci. Resort edukacji proponuje również zmiany w pierwszych klasach szkoły podstawowej. Ministerstwo chce, żeby nauczyciele zyskali większą swobodę i odeszli od 45-minutowych lekcji.
Tymczasem jak mówią nauczyciele, taki system w wielu szkołach od dawna nie funkcjonuje. Pedagodzy w klasach pierwszych i drugich sami decydują, kiedy robić uczniom przerwę.
Zostało to również zapisane w rozporządzeniu ministra edukacji z dnia 21 maja 2001 roku w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół: § 6. 2. Czas trwania poszczególnych zajęć edukacyjnych w klasach I — III ustala nauczyciel prowadzący te zajęcia, zachowując ogólny tygodniowy czas zajęć, o którym mowa w ust. 1.
Kolejną zmianą, którą zamierza wprowadzić MEN jest rezygnacja z wyodrębnienia wykazu wiadomości i umiejętności, które powinien posiadać uczeń kończący pierwszą klasę. Taki wykaz będzie obowiązywał dopiero na koniec trzeciej klasy. Dzięki niemu nauczyciele będą mogli elastyczniej podchodzić do programu.