Starosta kościerski zostaje na stanowisku. Wniosek o jego odwołanie przepadł w głosowaniu. Opozycja zarzucała Piotrowi Lizakowskiemu niegospodarność. W ciągu ostatnich trzech lat zadłużenie powiatu przekroczyło 60 procent budżetu. Samorząd nie ma w tym roku pieniędzy na inwestycje. Nie uchwalił jeszcze budżetu, bo projekt dostał negatywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej w Gdańsku.
Za odwołaniem starosty głosowało dziewięciu radnych, tyle samo było przeciw. Jedna osoba wstrzymała się od głosu.