„Żołnierzy Niezłomnych – Wyklętych” – taką nazwę od dziś nosić będzie rondo przy ulicy Agrykola w Elblągu. Mimo kontrowersji tak podczas sesji zdecydowali elbląscy radni.
Lewicowi działacze byli przeciwko tej uchwale. Uzasadniali, że w mieście jest wiele już miejsc, gdzie upamiętniono bohaterskich żołnierzy. Cześć radnych upierała się, by zamiast określenia „wyklęci” użyć słowa „niezłomni”. Stąd kompromis w nazwie zawierający oba te słowa.
Po głosowaniu zabrał głos prezes Światowego Związku Żołnierzy AK w Elblągu Jerzy Szewczyński. – Dziękuje radnym. Średnia wieku kombatantów to 83 lata. Ja w maju skończę 92 lata i moim ostatnim marzeniem było, by godnie upamiętnić żołnierzy wyklętych i to się stało, mówił.
Nazwa „Żołnierzy Niezłomnych – Wyklętych” dla ronda w Elblągu to wyjątek. Kilka lat temu władze miasta zdecydowały, że wszystkie ronda będą miały nazwy miast partnerskich.