68 i 42-latka działały od kilku miesięcy. Dzwoniły do osób prywatnych, firm i instytucji, podając się za rodzinę ciężko chorego wnuczka. Prosiły również o pieniądze dla chłopaka, który zagranicą czeka na ratującą życie operację. Podawały numer konta, a pokrzywdzenie wpłacali nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku pracowali nad tą sprawą od kilku miesięcy. Kobietom postawili ponad 40 zarzutów oszustwa. Sąd aresztował je na trzy miesiące. Grozi im do 15 lat więzienia.