Schronisko już szuka nowego właściciela dla psa, a policja osób, które znęcały się nad czworonogiem. Brutalne zachowanie dwóch nieznanych sprawców nad psem, zarejestrowały kamery tczewskiego monitoringu. W poniedziałek 17 marca nad ranem, przed płotem schroniska pojawiły się dwie osoby. Jedna z nich złapała młodego kundelka i przerzuciła przez wysokie ogrodzenie. Zwierzę uderzyło w mur budynki i upadło na ziemię. – Pies był przestraszony i bał się ludzi, powiedziała Radiu Gdańsk Anna Ciaś ze schroniska.
– Leżał i nie ruszał się, nawet nie merdał ogonkiem. Jak do niego podeszłam, to sikał pod siebie ze strachu. Mimo tego, że to młody psiak, widać było, że był skołowany i przerażony. W schronisku pracuję od kilku lat i nigdy nie spotkałam się z taką agresją, dodaje Anna Ciaś.
Piesek to ok. 10-miesięczny samiec, z domieszką husky, na krótkich łapkach. Przez 15 dni będzie poddany kwarantannie, później schronisko będzie szukało dla niego nowego domu. Policjanci z tczewskiej komendy zabezpieczyli nagranie z monitoringu i szukają sprawców.