CBŚ zatrzymało kolejną urzędniczkę z Gdańska. Kobieta usłyszała zarzuty w związku z przyznawaniem mieszkań komunalnych. Zatrzymana dziś rano urzędniczka z gdańskiego magistratu usłyszała trzy zarzuty o charakterze korupcyjnym. Zdaniem śledczych, 50-letnia Beata Z. za łapówki przyznała dwa mieszkania komunalne oraz wydała zgodę na powiększenie trzeciego lokalu.
Wobec kobiety prokurator zastosował osiem tysięcy złotych poręczenia majątkowego oraz zawiesił ją w czynnościach służbowych. To piąta urzędniczka zatrzymana w tej samej sprawie, w sumie podejrzanych jest 19 osób. Pozostali to ci, którzy wręczali łapówki.
W areszcie przebywa jedynie urzędniczka Krystyna W., której prokurator zarzucił przyjęcie prawie 700 tysięcy złotych łapówek. Wszystkim podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
***
Aktualizacja godz. 12:00
CBŚ zatrzymało kolejną urzędniczkę z Gdańska. Kobieta była odpowiedzialna za przyznawanie mieszkań komunalnych. – Policja zatrzymała ją rano na terenie Urzędu Miasta – poinformował Radio Gdańsk Mariusz Marciniak, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Kobietę przewieziono do Prokuratury Apelacyjnej, gdzie jest przesłuchiwana. Zostaną jej przedstawione zarzuty.
To już piąta osoba zatrzymana w związku z korupcją w magistracie. W sierpniu ub.r. zostały aresztowane na trzy miesiące dwie urzędniczki. Miały brać pieniądze w zamian za przyznawanie prawa do mieszkań komunalnych od osób, którym takie lokale się nie należały.