Ktoś podpalił samochód i zniszczył elewację budynku wysoko postawionych funkcjonariuszy publicznych w Malborku. Auto stało na prywatnej posesji małżeństwa. Śledztwo w tej sprawie przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Jak ustalił nieoficjalnie reporter Radia Gdańsk, właścicielką samochodu jest sędzia Sądu Rejonowego w Malborku, a jej mąż agentem CBA.
W nocy z 13 na 14 kwietnia strażacy otrzymali zgłoszenie, że płonie samochód na jednym z osiedli w Malborku. Ogień szybko rozprzestrzenił się i zajął też część elewacji domu. Nikomu nic się nie stało. Policja od razu rozpoczęła śledztwo. Przeszukała okolicę, przesłuchała pokrzywdzonych i świadków. Jak poinformowała Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prokuratura nie ma żadnych wątpliwości, że auto zostało podpalone.
– Na podstawie wszystkich okoliczności zdarzenia stwierdzić możemy z całą pewnością, że było to podpalenie. Nie wiadomo jaki był motyw, jest to przedmiotem śledztwa i jest sprawa jest badana. Nie mamy informacji, czy ktoś groził temu małżeństwu, mówi Agnieszka Gładkowska.
Tej samej nocy na budynku małżeństwa ktoś wypisał spray’em wulgaryzmy. Na razie nikogo w tej sprawie nie zatrzymano. Pokrzywdzeni mają policyjną ochronę.