Ponad 20 załóg bierze udział w Festiwalu Łososiowym na Półwyspie Helskim. Podczas Jastarnia Trolling Masters łowi się łososie metodą „trollingu”. Polega na holowaniu przynęt za łodzią na różnych głębokościach.
Każda łódź musi być odpowiednio wyposażona w sprzęt elektroniczny służący do monitorowania toni wodnej, nowoczesny sprzęt nawigacyjny oraz specjalne windy do opuszczania przynęt. Niektóre załogi już mogą pochwalić się sporymi trofeami. – Takie dwa łososie to w sumie ok. 15 kilogramów ryby. Także jest się czym cieszyć. Jak na pierwszy dzień, można powiedzieć, że jest nieźle. Było kilka zdarzeń, wyciągnęliśmy z wody dwie ryby. Jedna ma 99 centymetrów, druga 82 centymetry. To niby są zawody, ale my traktujemy to jako sport i jako przyjemność. Nie ma wielkiej rywalizacji, nie napinamy się i staramy się żeby to była zabawa, powiedział jeden z zawodników.
Łodzie pozostaną w morzu do godz. 18:00. Potem złowione trofea zostaną zmierzone. W sobotę ostatni dzień Jastarnia Trolling Masters. Wygra załoga, która złowi najwięcej okazów.
Patronat nad imprezą sprawuje Radio Gdańsk