Kilkanaście byków uciekło z zagrody. Cały powiat miał problem, żeby je złapać

Osiemnaście zwierząt uciekło z zagrody we wsi Puzdrowo w niedzielę późnym wieczorem. Do tej pory udało się złapać połowę byków. Co z resztą, nie wiadomo. Teren w poszukiwaniu byków przez ponad trzy godziny przeczesywali miejscowi strażacy. Funkcjonariuszom udało się znaleźć dwóch uciekinierów. Jednego z nich złapano na linie i uwiązano przy drzewie. Drugiego zapędzono z powrotem do zagrody. Poszukiwania definitywnie przerwano w nocy. Nie wznowiono ich, ponieważ rolnik, któremu zwierzęta uciekły, nie powiadomił służb.

Jak powiedział reporterowi Radia Gdańsk komendant straży pożarnej w Kartuzach Edmund Kwidziński, w trakcie poszukiwań próbowano wezwać weterynarza, który by uśpił zwierzęta. Jak się okazało jednak, w powiecie nie było odpowiedniego sprzętu.

Do zagrody trafiło już 9 zwierząt. Nie wiadomo co z pozostałą 9. Albo błąkają się po okolicznych polach, albo zostały już złapane przez właściciela.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj