Dwadzieścia pięć lat po wyborach 1989 roku członkowie Komitetów Obywatelskich Solidarność z dawnego województwa słupskiego spotkali się w Zamku Książąt Pomorskich. Wspominali między innymi założenie podsłuchu przez Służbę Bezpieczeństwa w siedzibie ówczesnego sztabu wyborczego Solidarności. Znalazł go późniejszy poseł Edward Muller.
– Dostałem sygnał, że nas podsłuchują w biurze na Armii Krajowej. Szukaliśmy przez 24 godziny tych pluskiew. W końcu lampą o mocy 500 W nagrzewaliśmy ściany i pokazały się miejsca niedawno zamurowane. W środku były kable i mikrofony przeprowadzone ze stróżówki. Potem się okazało, że i stróż to funkcjonariusz SB, wspomina Edward Muller.
– Udało nam się obalić komunę, gdybym miał szansę powtórzyć swoje życie to zrobiłbym dokładnie to samo. Z końcowego efektu nie jestem do końca zadowolony, może dlatego, że dziś nadal jestem działaczem związkowym, mówił Wiktor Usyk.
– Naszym najważniejszym celem powinna być walka o pamięć o Solidarności. Dziś dla młodych ludzi to prehistoria, powinniśmy zrobić wszystko by kolejne pokolenia wiedziały czym była komuna i dlaczego powstała Solidarność, mówi była senator Anna Bogucka Skowrońska.
Byli członkowie Komitetów Obywatelskich chcą stworzyć portal internetowy poświęcony tamtym wydarzeniom w województwie słupskim. W sali rycerskiej słupskiego zamku można oglądać plakaty, zdjęcia i dokumenty z tego okresu.