– Mam informacje, z których wynika, że jeszcze w tym roku, na Pomorzu, może ruszyć produkcyjne wydobycie gazu łupkowego, powiedział reporterowi Radia Gdańsk minister środowiska. Maciej Grabowski zaznacza jednak, że wciąż nie można mówić o stuprocentowej pewności, że złoża będą wystarczające. Szef resortu środowiska wziął udział w trzecim dniu Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie, w debacie o gazie łupkowym. Jak mówi w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk, najwyższy czas, żeby potencjał naszego regionu został wreszcie wykorzystany. – Rzeczywiście, tu, na Pomorzu, jest najbardziej obiecująca perspektywa tego, że przejdziemy tu najszybciej do fazy produkcyjnej. Natomiast ciągle jesteśmy przed ostatecznym uzyskaniem odwiertu, który by taką skalę produkcyjną potwierdził. Mamy nadzieję, że to nastąpi w tym roku, bo takie są wstępne informacje, powiedział Maciej Grabowski.
Minister dopytywany przez dziennikarza Radia Gdańsk o to, na ile prawdopodobny jest oczekiwany przełom w pracach poszukiwawczych, odpowiada lakonicznie. – Geologia jest nauką opierającą się na prawdopodobieństwie. Mogę więc jedynie powtarzać tezy powtarzane przez inwestorów, a oni z kolei opierają je na swoich szacunkach, dodał Grabowski.
W okolicach wsi Będomin właśnie ruszył kolejny pomorski odwiert. Gazu łupkowego poszukuje tutaj Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Wiercenie ma potrwać około dwóch miesięcy.