26-latek utopił się w jeziorze w Kolbudach. Według relacji świadków mężczyzna kąpał się i nagle zniknął pod wodą. Odnaleziono go po 15 minutach. Strażacy, ratownik medyczny oraz lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego reanimowali go przez ponad godzinę. Niestety akcja zakończyła się fiaskiem – lekarz stwierdził zgon.
Z kolei w Łebie topiło się 9-letnie dziecko. Na szczęście szybko wydobyli je z morza ratownicy WOPR. Chłopiec był przytomny. Śmigłowcem LPR przetransportowano go do szpitala.
ga