Władze województwa i Szybka Kolej Miejska chcą wybudować dwa nowe odcinki torów. Pierwszy miałby powstać między Gdańskiem a Tczewem, drugi między Rumią a Wejherowem.
SKM „swoje” torowisko ma między Gdańskiem a Rumią, poza tym odcinkiem, składy muszą korzystać z torów pociągów dalekobieżnych.. Urząd Transportu Kolejowego wyraźnie wskazuje, że jednym z tzw. wąskich gardeł jest odcinek między Tczewem a Gdańskiem. – Konieczne wydaje się przedłużenie linii, przynajmniej do stacji Gdańsk Południowy, a jeśli będzie to możliwe, do Pruszcza Gdańskiego i Tczewa, mówią urzędnicy. Według nich w ciągu doby w 2019 roku na trasie Pruszcz Gdański – Pszczółki może jeździć nawet 550 pociągów. – Budowa dwóch odcinków jest bardzo istotna. W przypadku odcinka do Rumi chodzi o przewóz osób, który stale wzrasta. Rozbudowa SKM jest ważna z perspektywy rozwoju gmin leżących przy linii kolejki. To właśnie przy nich deweloperzy chcą budować mieszkania, a przedsiębiorcy zakładają zakłady pracy, powiedział Dziennikowi Bałtyckiemu Ryszard Świlski, wicemarszałek województwa.
Szybka Kolej Miejska ogłosiła przetarg na wstępną analizę wykonalności torów do Tczewa. Analiza jest tylko wstępem do ewentualnej realizacji inwestycji i ma odpowiedzieć na pytania, czy budowa jest w ogóle możliwa, jaki byłby jej koszt. – Jeśli okazałoby się, że nie będzie przeciwwskazań to wszystko będzie zależało od tego jakie będą sposoby współfinansowania. Rozważamy wykorzystanie dotacji z Unii Europejskiej i Funduszu Kolejowego, powiedział Marcin Głuszek z PKP SKM Trójmiasto.
Bardziej realna jest budowa linii do Wejherowa. Projekt znalazł się wśród inwestycji wskazanych jako ubiegające się o dofinansowanie unijne w ramach tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, które planowane są w aglomeracji. Dla projektu wykonano już stadium wykonalności w siedmiu wariantach oraz jednym zakładającym brak budowy nowych torów. – Na razie za wcześnie żeby wyrokować, jakie decyzje w sprawie rozbudowy torowiska SKM podejmiemy i spekulować na temat wariantu do realizacji. Wiele zależało będzie od dofinansowań jakie dostanie Pomorze, powiedział Świlski.
oo