Prokuratura rejonowa w Słupsku najprawdopodobniej umorzy śledztwo w sprawie śmierci policjanta na posterunku w Gardnie Wielkiej.
– Nie udało się ustalić co było przyczyną desperackiego kroku funkcjonariusza. Nie ma jednak wątpliwości, że doszło do samobójstwa. Policjant strzelił do siebie z broni służbowej. Decyzja o zakończeniu śledztwa zapadnie prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu, powiedział reporterowi Radia Gdańsk prokurator rejonowy w Słupsku Dariusz Iwanowicz.
Adama K. był funkcjonariuszem z dwudziestoletnim stażem, miał nienaganną opinię w służbie. Miał 46 lat, zostawił żonę i dwoje dzieci.
pw/oo