– W Sopocie co kilka metrów słychać język norweski. Z Gdańska jest już dziewięć połączeń lotniczych do Norwegii. Do tego wszystko jest tutaj bardzo tanie. Tak o Trójmieście pisze jeden z najpopularniejszych norweskich dzienników Aftenposten. Dziennikarze przedstawiają Gdańsk jako kolebkę Solidarności, Sopot – miasto rajskich plaż, a Gdynię – nowoczesny port.
Aftenposten zwraca uwagę, że do Trójmiasta przyjeżdża coraz więcej turystów ze Skandynawii. To zasługa dogodnych połączeń lotniczych między Gdańskiem a norweskimi miastami. Z Oslo latają linie SAS, z Moss – Ryanair a Wizz Air’em przylecieć można do Gdańska m.in. ze Stavanger, Trondheim i Alesund. Ceny lotów zaczynają się od 59 złotych*.
Norweski dziennik podkreśla, że tani jest również sam pobyt w Trójmieście. Za kolację w dobrej restauracji zapłacimy ok. 100-200 koron norweskich (50-100 złotych), a za kufel piwa 10 koron (5 złotych). – Polska nadal jest dla Norwegów bardzo atrakcyjna cenowo. Można tu zrobić wiele innych korzystnych zakupów np. w outletach, czytamy w Aftenposten.
Gdańsk przedstawiany jest w artykule jako miasto silnie powiązane z polską historią. Gazeta informuje m.in., że na Westerplatte zaczęła się II wojna światowa, a w latach 80. miasto było kolebką Solidarności pod przywództwem Lecha Wałęsy i odegrało kluczową rolę w upadku komunizmu.
– Wielu turystów decyduje się spędzić popołudnie w stoczni. To nadal ważna część krajobrazu miejskiego, choć część stoczniowych dźwigów została zlikwidowana lub obniżona. W artykule autorzy piszą też o ulicznych artystach, którzy latem umilają czas turystom i pięknych kamienicach, odbudowanych ze zniszczeń po II wojnie światowej.
Z kolei Sopot, to zdaniem norweskich dziennikarzy, raj na ziemi. – Rozciągają się tutaj białe plaże, a wieczorami nadmorski kurort przekształca się w mekkę imprez. Restauracje, kluby nocne i kasyna otwarte są do ostatniego gościa.
W artykule jest też informacja na temat Gdyni, którą Norwegowie opisują jako ważny punkt na biznesowej mapie. – Siedziby ma tu wiele skandynawskich firm np. Veritas. Turystom polecane są spacery promenadą, zwiedzanie ORP Błyskawica i wizyta w miejskim akwarium. – Popularne są wycieczki promem na Półwysep Helski. Są tam bardzo dobre warunki dla surferów. Prom na Hel kursuje w sezonie kilka razy dziennie, podróż trwa godzinę, podpowiadają dziennikarze Aftenposten.
Gazeta cytuje też opinie norweskich turystów o Trójmieście. Gunhild Hystadvegen i jej przyjaciółka spędziły kilka dni w spa w Sopocie. – Na pewno tu wrócimy, to idealne miejsce na kobiece wypady. Przypuszczałyśmy, że miasto będzie nieco depresyjne i brudne, ale byłyśmy miło zaskoczone.
*Lot z Gdańska do Stavanger, przewoźnik WizzAir, 24.09.2014r.
Zdjęcia: Agencja KFP