Zwierzęta w odstępie kilku dni zostały odnalezione w Rzucewie i Kuźnicy przez wolontariuszy Błękitnego Patrolu WWF. – Niestety, wszystko wskazuje na to, że nie zdechły z przyczyn naturalnych, mówi Michał Krause z WWF. Znaleziona w Rzucewie foka pospolita była w dobrej kondycji i nie chorowała. Nie wiadomo dlaczego zdechł. Foka obrączkowana z Kuźnicy została natomiast po śmierci rozcięta. – Człowiek musiał mieć kontakt z tym zwierzakiem. Rozcięte powłoki brzuszne sprawiają, że foka od razu tonie, dodaje przedstawiciel WWF.
Jak mówią przyrodnicy, w ciągu roku przy polskich brzegach Bałtyku odnajduje się około 120 martwych fok. Część z nich ginie z powodów naturalnych, część w wyniku zaplątania się w sieci. Za celowe zabicie zwierzęcia chronionego można stanąć przed sądem. W Bałtyku żyje zaledwie kilkaset fok pospolitych, około 10 tysięcy fok obrączkowanych i 28 tysięcy fok szarych.