Marta Siciarek kolejną osobą, która w nadchodzących wyborach samorządowych będzie ubiegać się o fotel prezydenta Gdyni. W wyścigu o tę funkcję bierze udział już pięciu kandydatów.
Marta Siciarek to działaczka m.in. Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek oraz członkini Stowarzyszenia Współpracy Kobiet NEWW. Jak podkreśla, działalność w organizacjach pozarządowych pozwala zrozumieć, jak ważny jest wpływ mieszkańców na rozwój miasta. – Naszą ideą jest „Gdynia dla mieszkańców”. To Gdynia otwarta na mieszkańców, na ich potrzeby i oczekiwania. Chcemy wzmocnić głos gdynian, bo obecnie nie mają oni praktyczni żadnego wpływu na to, w jakim kierunku podąża miasto. Nie ma prawdziwych konsultacji, jest ich imitacja. Zależy nam także na wprowadzeniu większego budżetu obywatelskiego, tłumaczy Marta Siciarek.
Martę Siciarek wspiera m.in. Łukasz Bosowski znany z działalności w stowarzyszeniu Rowerowa Gdynia. Jak tłumaczy celem komitetu „Gdynia dla ludzi” jest sprawienie, by „jak najwięcej mieszkańców mogło się w mieście uśmiechać”. – Obecnie hasło „Uśmiechnij się, jesteś w Gdyni” jest pustym sloganem, który został zawłaszczony przez partię rządzącą. Samorządność Wojciecha Szczurka z przymrużeniem oka mówi o tym, że ich partią jest Gdynia, ale tak naprawdę przejęli wszystkie cechy zwykłych partii politycznych, mówi Łukasz Bosowski.
Marta Siciarek w kampanii wyborczej chce też podnieść kwestię kondycji finansowej miasta. – Gdynia znajduje się na 26 miejscu jeśli chodzi o dochód gminy na głowę mieszkańca wśród miast powiatowych. Znajdujemy się w tym gronie poniżej średniej krajowej, nie mówiąc już o miastach wojewódzkich. Podobnie jest z pozyskiwaniem środków unijnych. Plasujemy się pod koniec trzeciej dziesiątki i z roku na rok jest coraz gorzej. Jeszcze w 2004 roku byliśmy na 9 miejscu, wylicza kandydatka.
Wcześniej start w wyborach zapowiedzieli urzędujący prezydent Wojciech Szczurek, Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości, Andrzej Różański z SLD oraz Artur Dziambor z Kongresu Nowej Prawicy.