Nowy sposób na budownictwo mieszkaniowe w Gdańsku, tzw. kooperatywy mieszkaniowe, chce wprowadzić kandydat na prezydenta Waldemar Bartelik. Podobne rozwiązania już funkcjonują np. w Warszawie i we Wrocławiu. Inicjatywa realizowana jest nie przez deweloperów, ale samych mieszkańców. – To świetna alternatywa dla młodych, których zwykle nie stać na kupno mieszkania na normalnym rynku – uważa Mateusz Błażewicz, kandydat na radnego z komitetu Bartelika. – Cena mieszkania w ramach kooperatywy jest około 30, 40 procent niższa niż na rynku pierwotnym. Co więcej, mieszkańcy mogą wybudować domy według własnej koncepcji. Dziś grupa osób nie wygrałaby w przetargu z deweloperami. Ale w przypadku kooperatywy pomaga miasto, które ogłasza odrębny przetarg właśnie dla takich osób – tłumaczy Mateusz Błażewicz.

Waldemar Bartelik zapowiada też większą współpracę ze spółdzielniami mieszkaniowymi.