W swoich rodzinnych stronach nie mogą już studiować, więc przyjechali do Polski. Grupa trzynastu Ukraińców pochodzących z Donbasu, gdzie trwa wojna domowa, rozpoczęła naukę na Politechnice Gdańskiej. Ich uczelnie zamknięto. 21-letnia Irina nie może uwierzyć, że udało jej się wydostać do miejsca, gdzie trwa pokój. – Mieszkam w małej wsi niedaleko Ługańska, tam trwa okupacja. Ludzie nie mają możliwości wjazdu i wyjazdu z tamtych stron. Boją się tam jechać i nie wiem co dalej będzie w moim życiu. Liczę na Polskę – powiedziała reporterowi Radia Gdańsk Irina. Jej kolega Aleksander na razie z dystansem poznaje swój nowy dom.
– Jeszcze nie zobaczyłem Gdańska. Od sierpnia byliśmy cały czas ostrzeliwani i wszyscy baliśmy się wyjść z domów. Zostało mi to w głowie, dlatego tutaj na razie zwiedzam tylko kampus politechniki – opowiada Ukrainiec.
Trzynastu studentów bierze udział w programie Polski Erasmus dla Ukrainy. Ich życie na Ukrainie raptownie się zmieniło po wybuchu wojny. – Dużo młodzieży wspiera nową władzę, tak zwany DNR. I jak to wszystko się zaczęło, przestały działać wszystkie instytucje kultury czy nawet dyskoteki. Sporo ludzi natychmiast straciło pracę, wielu z nich przestało wychodzić z domu. A z częścią młodzieży nie chcieliśmy już mieć kontaktu, bo zaczęli zadawać się z separatystami – wspominają Irina i Aleksander.
Ukraińcy będą studiowali na kilku wydziałach: Inżynierii Lądowej i Środowiska, Chemii oraz Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki.