Trzy dni wystarczyły, by Bank Żywności w Elblągu rozdał potrzebującym 20 ton jabłek. Z unijnej pomocy do elbląskiego banku trafiły jeszcze marchewki.

–Teraz przygotowywana jest kolejna pomoc, tym razem świąteczna. Nie zdążymy rozdać żywności przed świętami, dlatego rozpoczniemy od 5 stycznia, wyjaśnia prezes banku Teresa Bocheńska i dodaje z zadowoleniem, że magazyny są pełne. Jednak codziennie pod ośrodkiem ustawiają się w kolejce potrzebujący, dostają chleb przekazywany przez sklepy i piekarnie. – Trzeba wcześnie przyjść i ustawić się w kolejce, bo dla wszystkich nie wystarcza. Tak mało jest tego chleba a dają tylko po dwa bochenki, opowiadała reporterowi Radia Gdańsk jedna z podopiecznych Banku Żywności.

Pomoc dostają tylko osoby zarejestrowane w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. W okresie świątecznym oprócz warzyw rozdawane są także inne produkty żywnościowe, takie jak mąka, cukier, konserwy, makaron czy tłuszcze. Pod opieką Banku Żywności w Elblągu znajduje się ponad 150 rodzin. Mogą korzystać jeszcze z pomocy jadłodajni prowadzonych przez Caritas.

mnowo/mat